JavaRush /Blog Java /Random-PL /Programista, który poniósł porażkę w 2014 roku
RabenokDmitry
Poziom 21
Саратов

Programista, który poniósł porażkę w 2014 roku

Opublikowano w grupie Random-PL
Dzień dobry wszystkim! Pierwszy post chcę poświęcić początkom mojej podróży w 2014 roku. Całkiem świadomie dołączyłem do szeregów jawaruszytów. Już jako dziecko mówiłem wszystkim, że w wieku 25 lat wyjdę za mąż i będę pracować jako programista. Nie mam jeszcze dwudziestu pięciu lat, a gdy piszę tę wiadomość, moja żona już gotuje zupę z kuleczkami jodły. Ale jeszcze nie zostałem programistą. Obecnie pracuję jako inżynier sprzętu medycznego: naprawiam sprzęt stomatologiczny. Już pod koniec piątego roku zapałałem do pracy: agencja rekrutacyjna zaprosiła mnie na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko administratora systemu. Nie miałem żadnych specjalnych umiejętności, ale zdecydowałem się jechać. Dyrektor małej firmy bardzo szybko zorientował się, że nie mam zielonego pojęcia o administrowaniu systemami i specjalnie się z tym nie kryłem. Miło nam się rozmawiało o tym i tamtym. A kilka dni później oddzwonili do mnie i powiedzieli, że nie zatrudnią mnie jako administratora systemu, ale mogą zatrudnić mnie jako inżyniera naprawy sprzętu medycznego. Już podczas rozmowy kwalifikacyjnej firma przypadła mi do gustu: fajne biuro, młody zespół, rozmowa przebiegła dobrze. Dlatego przyjąłem stanowisko inżyniera. W ciągu prawie trzech lat pracy zostałem szefem mojego małego działu, który składa się z trzech osób łącznie ze mną. Ale pod koniec 2014 roku zdałem sobie sprawę, że nastąpiła pewna stagnacja w rozwoju intelektualnym i zdecydowałem się zająć się programowaniem. Wybór Javy padł po analizie porównania Javy i C# oraz rynku pracy tych dwóch języków w mieście Saratów, gdzie de facto mieszkam. W tej konfrontacji zwyciężył język JAVA. Poszedłem więc w poszukiwaniu zasobu, w którym występowałyby problemy z programowaniem w JAVA. Dlatego jestem bardzo szybki w JAVARUSH. I z wielką przyjemnością zacząłem się uczyć. Wkrótce odkryłem, że firma NetCracker prowadzi rekrutację na kursy dla programistów JAVA. Zaliczyłem już pierwsze poziomy i zbliżałem się do dziesiątego. Wysłałem swoje CV do NetCrackera i zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Po banalnych pytaniach „Gdzie pracujesz? Dlaczego zdecydowałeś się uczyć JAVA?” , przeszliśmy zasadniczo do pytań : „Co to jest OOP? Dziedziczenie? Hermetyzacja? Polimorfizm?” . Tutaj jeszcze jakoś walczyłem :) Następnie pojawiło się pytanie „Jakie metody obiektu możesz wymienić?” , - Użyłem toString, nic więcej nie pamiętam. Jakie kolekcje znasz? - Tutaj mówiłem, że wiem o istnieniu Set, List, Map, o istnieniu którego dowiedziałem się kilka dni temu :) Jaka jest różnica pomiędzy ArrayList a LinkedList? – Przyznałem szczerze, że nie wiem. Jak można się domyślić, nie zostałam przyjęta na kurs :) Po tej wiadomości zamarłam na kilka dni. Postanowiłem uwolnić swój mózg od JAVA na kilka dni. Nowa fala nauki rozpoczęła się, gdy dowiedziałem się, czym ArrayList różni się od LinkedList i zacząłem oglądać kursy Golovacha. Miesiąc później zostałem wysłany na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy w małej lokalnej firmie Satellite Soft Lab. Odbyłem krótką rozmowę telefoniczną, podczas której zapytano mnie, czym ArrayList różni się od LinkedList . Wybuchnąłem uśmiechem, którego jednak mój telefoniczny rozmówca nie dostrzegł i zacząłem mi opowiadać, że jedno opiera się na tablicy, a drugie na liście podwójnie połączonej. Zostałem zaproszony na rozmowę na żywo. Byłem już bardziej pewny siebie. Odpowiedzi na pytania dotyczące OOP i kolekcji. Poproszono mnie o napisanie na kartce papieru sortowania bąbelkowego, co w IDE mógłbym napisać w kilka minut. Na kartce papieru z długopisem zajęło to kilka razy więcej. Przyjrzeli się mojemu rozwiązaniu i powiedzieli, że jest za mało średników, ale zostało napisane poprawnie. Zapytali mnie, co wiem o Springu i Hibernacji. Odpowiedziałem, że to nic takiego. Zapytali o coś innego, o czym nie miałem pojęcia. Powiedzieli, że nie mogą mnie zatrudnić i doradzili mi, żebym nauczył się Springa, Hibernate, SQL i napisał własny mały projekt. Miało to miejsce w latach dwudziestych grudnia. Zbliżał się Nowy Rok. I w ogóle nie było czasu na JAVA. I tak w 2014 nie zostałem programistą :) Wnioski z tego wszystkiego:
  • Idź na rozmowy kwalifikacyjne. To jest co najmniej interesujące i przydatne. Doświadczenie nieudanej rozmowy kwalifikacyjnej jest także przeżyciem.
  • Poznaj różnicę między ArrayList i LinkedList. To się przyda :)
To wszystko na teraz! W kuchni czeka już na mnie moja ukochana żona i gotowa zupa z klopsikami! Życzę wszystkim powodzenia i do zobaczenia ponownie!
Komentarze
TO VIEW ALL COMMENTS OR TO MAKE A COMMENT,
GO TO FULL VERSION