Akta
- Kto: Dmitrij Kirsanow
- Pracował na stanowisku: przedstawiciel regionalny (kierownik sprzedaży) w firmie informatycznej
- Wiek w chwili rozpoczęcia szkolenia: 30 lat
- Miejsce zamieszkania: Lwów, Ukraina
- Pierwsza praca jako programista: 8 miesięcy od rozpoczęcia szkolenia
- Oryginalna historia sukcesu
Nie da się bez trudu wyciągnąć ryby ze stawu... To pierwsze, co przychodzi mi na myśl, gdy wspominam siebie, stojącego na początku ciekawej podróży w świat dewelopera.
Studia
Wszystko zaczęło się pod
koniec marca 2014 roku . Właśnie skończyłem
30 lat . Następnie pracowałem jako przedstawiciel regionalny firmy
świadczącej usługi IT . Prace dotyczyły głównie sprzętu. Nigdy wcześniej w życiu nie spotkałem się z programowaniem. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza w kraju, nienawiść do pracy „
sprzedawcy ” i świadomość, że jeśli nie teraz, to nigdy więcej, to wszystko było potężnym kopniakiem w tyłek. Zacząłem szkolenie z dużym błędem: z jakiegoś powodu próbowałem zrozumieć coś w
opusie Magnum Donalda Knutha , a mianowicie w pierwszym tomie książki „Sztuka programowania”. Nie chcę nikogo urazić, książka ma naprawdę tytuł i tak dalej, ale nie jest przeznaczona dla „przeciętnych” umysłów. Więc ruszyłem dalej. Dlaczego wybrałem
Javę ? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia! Najwyraźniej wgląd skądś przyszedł. Po podjęciu decyzji rozpoczęły się długie poszukiwania, z jakich zasobów internetowych można czerpać wiedzę, aż trafiłem na ten wyjątkowy projekt! Tutaj, bardziej niż gdziekolwiek indziej, zachowana jest równowaga niezbędna do prawdziwego samokształcenia. Przy innych projektach, które spotkałem na studiach, gdzie można spotkać podobne „
triki ” z praktycznymi zadaniami i błyskawicznymi sprawdzeniami, nie miałem poczucia, że za bardzo się wysilam, żeby rozwiązać problem.
„Tutaj każdemu uzupełnieniu czarnej materii towarzyszyła dzika rozkosz i chęć dalszego działania.”
Ukończyłem tylko
20 poziomów . To wystarczyło, abym był w tym lepszy i nie bałem się zacząć pisać kodu dla nowych zadań. Od końca maja do początku sierpnia zacząłem pilnie studiować materiał teoretyczny. Prawie przeczytałem „Filozofię Java” Eckela i zasubskrybowałem kilka różnych lekcji wideo.
Wysyłanie CV i rozmów kwalifikacyjnych
W miarę możliwości CV należy przesyłać do wszystkich firm. Jeśli chodzi o pytania, podczas rozmowy kwalifikacyjnej mogą zadać Ci dowolne pytania z odpowiedniej sekcji
Java Rush (LINK) . Mogą także zapytać, jak napisać elementarne zapytanie wybierające dla bazy danych. Dużo jest w dziale „
tłumaczenia ”
info.javarush.ru/blog/translation/ . Ale artykuły na temat
Java 8 nigdy nie były przydatne, z jakiegoś powodu podczas rozmów kwalifikacyjnych nie usłyszałem ani jednego pytania na ten temat. Ale dla ogólnego rozwoju możesz to przeczytać. Zdarzają się pytania, które pokrywają się z tematyką wersji 8 (
np. kwestia dziedziczenia wielokrotnego itp. ) – tutaj możesz zdobyć dodatkowe punkty, pokazując rozmówcy, że jesteś na bieżąco z duchem czasu i znasz niuanse z tym związane interfejsy w
Javie 8. Gorąco polecam również doskonałe źródło przygotowania do rozmów kwalifikacyjnych:
www.quizful.net/interview/java
Kursy i sukces
Wiele dużych
firm informatycznych zapewnia bezpłatne kursy dla początkujących programistów. Jednak do nich trzeba mieć pewną (
i dość dużą ) bazę wiedzy. W pewnym momencie już zdecydowałem, że spróbuję zakwalifikować się na te kursy w gronie programistów Java. I tutaj znowu nie dało się obejść bez
Java Rush !
"Artykuły dotyczące pytań do rozmów kwalifikacyjnych i podobne zbiory edukacyjne bardzo mi pomogły (patrz punkt powyżej). Krótko mówiąc, przeszedłem selekcję. To było moje pierwsze duże zwycięstwo! Mój Boże, jaki byłem wtedy szczęśliwy!"
Najważniejsze w takich momentach to nie pozwolić sobie na relaks! Swoją drogą warto wspomnieć, że na
10 osób w grupie było jeszcze dwóch, którzy rozpoczęli naukę
Javy z
Java Rush . Na kursach czekał na mnie gruby bukiet nieznanych mi nowych technologii, takich jak
Spring ,
Hibernate ,
JavaScript , relacyjne
bazy danych i wiele innych. Moja baza wiedzy rosła wykładniczo. To były niesamowite
3 miesiące . No cóż,
happy end ... Dziś już drugi tydzień pracuję jako
programista Java w jednej z największych
firm informatycznych w kraju. Życzę wszystkim sukcesu! Nigdy się nie poddawaj!
PS:
Trudno w IT bez angielskiego , trzeba go znać przynajmniej na
poziomie średniozaawansowanym. Chociaż niektóre firmy, jeśli wykażesz się dobrą wiedzą techniczną i wydasz im się obiecujące, są gotowe zainwestować w Ciebie swoje zasoby i podnieść Twój poziom. Nie wiem jednak, czy jest to bezpłatne, czy z jakąś zniżką... W naszej grupie na zajęciach z języka angielskiego uczestniczyły jednocześnie 3 osoby.
GO TO FULL VERSION