JavaRush /Blog Java /Random-PL /JavaRush: naucz się raz, używaj wszędzie
Евтехов Виталий
Poziom 29
Воронеж

JavaRush: naucz się raz, używaj wszędzie

Opublikowano w grupie Random-PL

Akta

  • Kto: Witalij Jewtekow
  • Pracował jako: barman
  • Miejsce zamieszkania: Stary Oskoł, Rosja
  • Wiek w momencie rozpoczęcia szkolenia Java: 22 lata
  • Pierwsza praca jako programista: rok po rozpoczęciu szkolenia
    Oryginalna historia sukcesu
JavaRush: naucz się raz, używaj wszędzie - 1
Cześć wszystkim! W wieku 22 lat ukończyłem Instytut STI NUST MISIS na kierunku Systemy i Technologie Informacyjne w Starym Oskolu. Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że będę pracować w swojej specjalności. Nie traktowałam studiów poważnie, na szczęście były one łatwe. Podczas moich studiów nie było nic ciekawego. Po ukończeniu instytutu pojawiło się pytanie, co dokładnie chciałbym robić. Poza tym chciałem wyjechać z rodzinnego miasta do większego. W czasie studiów pracowałem jako barman. I wszystko byłoby dobrze, ale chciałem czegoś innego - więcej pracować z mózgiem, opanować coś bardziej racjonalnego. Więc rzuciłem tę pracę i zacząłem szukać „ czegoś związanego z informatyką ”. Miesiąc poszukiwań i dostałem pracę dumnie nazywaną „ inżynierem oprogramowania ”. W rzeczywistości była to bardzo nudna administracja systemem za skromną pensję. Minęły dwa tygodnie i stwierdziłem, że nadal chcę spróbować swoich sił w programowaniu. Zacząłem przeglądać w Google wybór języków i sposobów nauki. Wtedy natknąłem się na Java Rush , zarejestrowałem się i zacząłem zajmować się zadaniami jeden po drugim. Na dziesiątym poziomie brałem już udział w życiu forum, aktywnie czytając artykuły i starając się nie stracić motywacji. Nie miałam żadnych finansów jako takich, pensja na moim stanowisku była bardzo mizerna, dlatego wybór padł na ratę miesięczną. Zgodnie z obietnicą w Java Rush , na poziomie 30 miałem silne poczucie, że jestem gotowy, aby szukać pracy.

Poszukiwanie pracy i cień wątpliwości

Nauka nie zawsze była łatwa. Czasem chciałam rzucić wszystko, czasem – wręcz przeciwnie, wydawało mi się, że nie mam dość i potrzebuję więcej. Po trzech miesiącach szkolenia ( poziom 30 ) zacząłem szukać pracy . Dwa miesiące poszukiwania ofert pracy w sąsiednich miastach (Biełgorod, Woroneż) na HeadHunterze i innych portalach były wyczerpujące. Po prostu nie było wolnych stanowisk, które by mi odpowiadały. Wszędzie potrzebni byli ludzie z doświadczeniem, a nawet jeśli posiadałem niezbędną wiedzę, odmawiano mi. Szczerze mówiąc, w pewnym momencie się poddałem. Kryzys trwał pełną parą, dolar rósł, a ja już przestałem wierzyć w pomyślną przemianę w programistę. Postanowiłem więc rzucić pracę i przeprowadzić się, przynajmniej jako administrator systemu, ale do większego miasta. I nagle, w ostatniej chwili, miałem szczęście: znalazłem ofertę pracy bez wymagań dotyczących doświadczenia zawodowego. Zdecydowałem się wysłać im swoje CV przez Headhunter , odpowiedzieli na nie i zadzwonili do mnie. Wyjaśniłem, że kończę ostatnie kilka dni i w przyszłym tygodniu przeprowadzam się do ich miasta. Uzgodniliśmy datę i godzinę spotkania.

Jest praca!

Rozmowa była bardzo specyficzna: nie było trudnych pytań dotyczących Javy , które wymagałyby głębokiej znajomości języka. Nie zaproponowali mi też żadnych trudnych zagadek logicznych. Ta mała firma ( w zasadzie startup, a ludzie w niej nie byli najbardziej doświadczeni ) potrzebowała stażysty do wykonania części pracy. Dlatego chłopaki starali się bardziej poznać cechy osobiste i tylko krótko spojrzeli na punkty wskazane w CV. Po rozmowie dostałem zadanie:
  1. Napisz klasę, która odczytuje określone dane z pliku XML.
  2. Zlokalizuj i wyświetl komunikat z obsługą dwóch języków informacji w formacie XML (rosyjski, angielski).
  3. Poprawnie sformatuj kod.
Zadanie otrzymałem późnym wieczorem, termin realizacji upływał do południa następnego dnia. Wszystko zdecydowałem, przetestowałem, w ostatniej chwili wprowadziłem jedną drobną korektę i wysłałem. Wszystko zadziałało, ta moja niefortunna korekta spowodowała anulowanie wsparcia dla języka rosyjskiego :). Na szczęście zauważyłem, od razu poprawiłem i wysłałem nową wersję. W ramach zlecenia pytali mnie też w szczególności, dlaczego wykonałem zadanie w taki, a nie inny sposób. W odpowiedzi wykorzystałem wiedzę z Java Rush na temat OOP . Dzień później poinformowano mnie, że jestem zatrudniona na okres próbny 3 miesiące (swoją drogą, za moje wysiłki zamknięto 2 razy szybciej :)).

Sześć miesięcy

W chwili pisania tej recenzji był to mój szósty miesiąc pracy w firmie. Jestem bardzo zadowolony z nowego zawodu i życia! Chciałbym powiedzieć każdemu, kto uczy się Java Rush, co następuje: wszystko, co jest napisane na stronie, jest prawdą. Każde motywujące hasło, każde stwierdzenie – wszystko to jest uzasadnione i poparte prawdziwym doświadczeniem. Tak, czasami będzie to trudne, ale trzeba się wspinać dalej. Dzięki JavaRush nie tylko zmieniłem zawód i odnalazłem się, ale przeprowadziłem się do innego miasta. Podziękowania dla twórców, dzięki autorom artykułów z pytaniami do wywiadu i listą technologii do przestudiowania, dzięki społeczności. Uważam, że Java Rush jest w tej chwili najlepszym rozwiązaniem do nauczania ludzi programowania w Javie ( a w innych językach nie ma w ogóle kursów na tym poziomie ). Wcześniej nigdy bym nie uwierzyła, że ​​aby tak diametralnie zmienić swoje życie, wystarczy zarobić 80 dolarów , czyli pieniądze na pierwszy miesiąc życia w nowym mieście i zarejestrować się w Java Rush . „ Java Rush : naucz się raz – użyj gdziekolwiek .” Dla każdego, kto chce nauczyć się języka Java , moja odpowiedź jest jedna: Java Rush !

PS : Półtora roku później

Minęło 15 miesięcy , odkąd napisałem „ Historię sukcesu ”. W tym czasie udało mi się nauczyć jeszcze więcej, a także zmienić firmę. Zacznę od ważnej uwagi: jeśli myślisz, że programowanie jest łatwą pracą ( fizyczną lub inną ), to poważnie się mylisz. Brałem udział w hardkorowych wyjazdach służbowych ( 4 godziny snu dziennie ), podczas których produkt był piłowany „ na kolanach ” klienta. Musiałem też zarządzać dość dużą liczbą zupełnie różnych projektów, pełniąc role nie tylko programisty, ale testera, konsultanta, specjalisty wsparcia technicznego i tak dalej. Zdałem sobie sprawę, że taki stan rzeczy wynika z katastrofalnie małych rozmiarów firmy. Po pewnym czasie pracy w tym trybie poczułem, że brakuje mi pary. Dodatkowo pomimo wsparcia psychologicznego menadżerów moja sytuacja finansowa nie uległa zmianie. Pracowałam we wszystkie święta, po długie godziny.

Jeśli uważasz, że jesteś wart więcej, trzymaj się swojej linii.

Zdecydowanie jestem wdzięczny za moje pierwsze towarzystwo. Dzięki niej i temu szalenie trudnemu reżimowi szybko nauczyłem się wielu nowych rzeczy ( niektórych technologii Enterprise, projektowania front-endu, przestudiowałem kilka bibliotek JS i kilka frameworków HTML, pogłębiłem swoją wiedzę o Javie ). W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że moje umiejętności poważnie wzrosły i nie jestem już gotowy na pracę za te same pieniądze ( miałem naprawdę mizerną pensję ) w tak hardcorowych warunkach. Zapytałem szefa o mój awans, jednocześnie tworząc CV i zamieszczając je na HeadHunterze . Następnie rozpoczęła się seria różnych wywiadów. Menedżerowie nie chcieli, żebym odchodził, ale nigdy nie złożyli oferty. Przez przypadek menedżer HR w Wrike znalazł moje CV i zaproponował, że rozważy wakat na stanowisku inżyniera ds. kontroli jakości ( QA-Automation Engineer) . Rozmową kwalifikacyjną przeszłam pomyślnie ( trochę lepiej/trochę gorzej niż w innych firmach ). Byłem pod wrażeniem szybkości HR ! Ledwo przeszedłem 200 metrów od biura, kiedy do mnie zadzwonili i powiedzieli, że w ciągu godziny prześlą mi ofertę. W rezultacie zostałem oceniony na radykalnie inną kwotę wynagrodzenia, a także (jak się później przekonałem) zaproszony do jednej z najlepszych firm w Woroneżu, cieszącej się doskonałą reputacją. Praca programisty nie przestaje mnie zadziwiać. W Wrike odkryłem, że świat IT jest jeszcze większy i bardziej zróżnicowany, niż myślałem. Dowiedziałem się, że jest wiele typów specjalistów IT, a pracowników można traktować bardzo różnie… otworzyły się przede mną możliwości w innej skali. Dziś moje życie jako programisty to wolny grafik, duże możliwości samorealizacji, wspaniały zespół, ciekawe zadania i oczywiście niezależność finansowa. Nie poddawaj się, rozwijaj się i kochaj to co robisz, pracuj z pełnym zaangażowaniem, a na pewno znajdziesz się w świecie, który zawsze Cię zaskoczy. Dziękuję bardzo Java Rush ! Przez 30 poziomów, które zmieniły moje życie .
Komentarze
TO VIEW ALL COMMENTS OR TO MAKE A COMMENT,
GO TO FULL VERSION