JavaRush /Blog Java /Random-PL /Pracuję w firmie zajmującej się IT produktowym: programiś...

Pracuję w firmie zajmującej się IT produktowym: programiści dzielą się swoim doświadczeniem

Opublikowano w grupie Random-PL
Tym tekstem rozpoczynamy specjalny cykl materiałów, w których programiści piszący w języku Java opowiadają o różnych typach firm IT. Mamy nadzieję, że doświadczenie naszych bohaterów pomoże studentom i juniorom JavaRush zrozumieć, w jakiej firmie chcieliby pracować. W tym tekście Maxim Kmets i Anzor Karmov dzielą się swoimi doświadczeniami z pracy w firmach produktowych: jakie są zalety i wady, dla których ludziom lepiej jest pracować przy produkcie. Pracuję w firmie z branży IT produktowej: programiści dzielą się swoim doświadczeniem - 1Zajmuję się rozwojem produktów od prawie 6 lat. W tym czasie pracowałem w dwóch firmach spożywczych. Pierwsza firma, w której pracowałem, produkowała produkt z branży telekomunikacyjnej. Drugą firmą, w której obecnie pracuję jest SDK.finance. Pracowałem jakiś czas w outsourcingu (była to firma Lohika), bo wypaliło mnie produkt. Teraz wrócił. W SDK.finance pracujemy nad zestawem narzędzi do tworzenia systemów płatności. Naszym zadaniem jest rozwiązanie problemu uruchomienia dowolnego systemu płatności: może to być bankowość internetowa, usługa sprzedaży walut lub usługa sprzedaży papierów wartościowych.

Podkreślę następujące zalety firmy produktowej:

  • Ważna misja. Może to banał, ale w firmie spożywczej czuję, że zmieniam świat. Niedawno przeczytałam, że ludzie, którzy potrafią odpowiedzieć na pytanie, jaka jest ich misja, są szczęśliwsi. Myślę, że to prawda.

    Kiedy przyszedłem do SDK.finance, zespół liczył około 5 programistów i kilku deweloperów. Potem zaczął się rozwój, dostaliśmy HR, powiększyliśmy zespół i zmieniliśmy biuro. To bardzo inspirujące: widzisz, że swoją pracą stworzyłeś nowe miejsca pracy i rozwijałeś się razem z tą firmą.

  • Rodzinna atmosfera. Pracownicy firmy spożywczej często są zmotywowani do pozostania w firmie dłużej i, jeśli to konieczne, do dłuższej pracy. Te godziny mijają łatwiej, bo nie myślimy o tym, jak przepracować 8 godzin, ale o tym, jak przed piątkiem zrobić jakąś funkcję, która rozwiąże ból klienta. Ten czynnik jednoczy zespół. Komunikowałem się i komunikowałem z wieloma facetami, niektórzy zostali moimi przyjaciółmi.

  • Perspektywy rozwoju kariery. Dołączając do firmy, która właśnie została otwarta, możesz spodziewać się wzrostu i wpływu w miarę jej rozwoju. Wiedza specjalistyczna pracownika takiej firmy może być cenniejsza niż w przypadku outsourcingu. Wartość pracownika wzrasta, jeśli dobrze rozumie produkt i potrafi rozwiązywać złożone problemy. Jest to nagradzane premiami, premiami i awansem zawodowym. W outsourcingu wszystko zależy od ram, których się nauczyłeś lub odwrotnie, których się nie nauczyłeś. Nawiasem mówiąc, moje doświadczenie w outsourcingu pomogło mi w firmie produktowej.

    W SDK.finance awansowałem na wyższe stanowisko w dużej mierze dzięki mojej wiedzy specjalistycznej, ponieważ dużo rozumiem na temat produktu. Otworzyły się przede mną perspektywy przywództwa. Większy potencjał w firmie produktowej widzę w budowaniu kariery niż w outsourcingu.

Wady obejmują:

  • Trudno jest zachować równowagę pomiędzy pracą a życiem osobistym. Produkt zostawiłem na jakiś czas ze względu na wypalenie zawodowe. Wyjaśnię dlaczego tak się dzieje: kiedy bardzo długo pracujesz nad produktem, przywiązujesz się do niego, staje się on dla ciebie czymś osobistym i ważnym. Przez to bardzo się starałem, pracowałem w weekendy, nie utrzymywałem równowagi i bardzo się wypaliłem. Przez krótki czas pracowałem w outsourcingu, wypróbowałem więcej nowych technologii i odwiedziłem dwa różne projekty. Zrezygnowałem z outsourcingu z dwóch powodów: po pierwsze zaczął się koronawirus i po prostu nie mogli znaleźć dla mnie projektu, a po drugie w projekcie produktowym były niedokończone sprawy, problemy, które chciałem rozwiązać. Ponieważ SDK.finance otworzyło nowy kierunek rozwiązania tych problemów, wróciłem.

  • Rutyna. Trzeba stale szukać dla siebie nowych wyzwań. Im dłużej dana osoba jest przy produkcie, tym jest to trudniejsze, ponieważ chce zmienić scenerię. Bardzo często ludzie pędzą od outsourcingu do produktu, od firmy produkującej do outsourcingu, ponieważ pragnienie stabilności zastępuje się pragnieniem różnorodności i odwrotnie.

W mojej firmie naczelną zasadą jest zdrowy rozsądek. Nie ma takiej reguły, którą sami stworzyliśmy, a potem zdaliśmy sobie sprawę, że w konkretnej sytuacji to nie działa, ale mimo to się jej trzymamy. Mamy bardzo lojalny system śledzenia pracy, pomaga zachować równowagę. Pracujemy 6,5 godziny dziennie. Prawie wszystkie znane firmy produktowe, w tym Google i Facebook, przeznaczają część swojego czasu pracy na szkolenia i możliwość relaksu. Daje Ci dyscyplinę, bo zdajesz sobie sprawę, że w ciągu dnia masz mniej czasu na pracę niż wcześniej. Jednocześnie osoba nie poddaje recyklingu.

Czy junior powinien dołączyć do firmy spożywczej?

Wszystko zależy od strategii firmy. Na przykład w Netcrackerze, gdzie pracowałem, produkt był duży i napisany na specjalnym firmowym oprogramowaniu. Rekrutowali głównie ludzi bez doświadczenia, ale z dobrą bazą (sql, Java core) i wykształceniem IT. To samo dotyczy tak dużych firm jak Google, Facebook i tak dalej. Mają własne szkoły, które szkolą kadrę od podstaw. Zatrudniają także osoby z doświadczeniem, ale z dobrym przygotowaniem. Jeśli produkt jest startupem, to z reguły potrzebny jest programista z doświadczeniem, który będzie jednocześnie programistą devops, programistą frontowym i wszystkim pomiędzy. Im bardziej doświadczony, tym lepiej. Nie polecałbym zaczynać od produktu (tylko jeśli nie masz wiedzy i ukończyłeś szkołę w firmie produkującej produkt). Rzecz w tym, że inżynier musi najpierw zdobyć większą wiedzę w zakresie różnych technologii. W każdym produkcie często można spotkać sformułowanie: „Tak to się działo historycznie”. Oznacza to, że w opracowaniu lub projektowaniu popełniono błąd, którego nie da się już naprawić lub jest to bardzo trudne. Dlatego radzę przestudiować bazę i pracować przez rok nad projektem open source z różnymi projektami, a następnie dogłębnie i efektywnie przestudiować jakiś produkt.Pracuję w firmie z branży IT produktowej: programiści dzielą się swoim doświadczeniem - 2Plan Lojalnościowy to moja pierwsza praca produktowa. Nasz produkt to zestaw narzędzi marketingowych, które wykonujemy dla różnych marek, głównie dla restauracji, ale nadaje się również dla stacji benzynowych, salonów kosmetycznych, centrów handlowych. Produkt składa się z systemu CRM oraz aplikacji mobilnej. Jeśli uwzględnimy to na schemacie z restauracją, to robimy dla niej aplikację mobilną. Ta aplikacja mobilna jest pobierana przez klientów restauracji, właściciel restauracji uzyskuje dostęp do systemu CRM, w którym widzi swoich odbiorców i może przesyłać im oferty różnych promocji. Publiczność zyskuje możliwość gromadzenia punktów w aplikacji i wymiany ich na określone prezenty. Osobnym blokiem naszych prac jest integracja z bramkami płatniczymi. Weszliśmy na rynek międzynarodowy znacznie wcześniej niż kwarantanna, ale to właśnie w czasie kwarantanny pojawiła się masowa potrzeba dostaw żywności do domu. Wiele osób potrzebowało możliwości składania zamówień poprzez aplikację mobilną i wiele osób zwróciło się do nas. Nasi klienci, którzy nie korzystali z modułu dostawy, poprosili nas o skonfigurowanie go dla nich. Pomogło im to utrzymać biznes w czasie kwarantanny, bo restauracje przetrwały tylko dzięki dostawie. Myślę, że zainteresowanie pracą zależy od produktu, który firma rozwija. Jeśli mówimy o dużych projektach, to aby je w pełni zrozumieć, trzeba poświęcić dużo czasu. Później niektóre zadania mogą wydawać się uciążliwe, ponieważ robiłeś je już tysiąc razy. Jeśli projekt jest mały, stanie się to znacznie szybciej. Z drugiej jednak strony produkt będzie cały czas ewoluował i trzeba będzie stworzyć nowe funkcje. Zainteresowanie taką pracą polega również na tym, że skoro piłujesz produkt, widzisz efekt swojej pracy, to, jak korzystają z niego inni ludzie. Rutyna nie pojawia się w każdej pracy, ale w często powtarzanych zadaniach. Nie mogę powiedzieć, że jest to wyjątkowo nieciekawe, ale od czasu do czasu się zdarza. Wcześniej spędzałem około godziny na dodawaniu każdej nowej funkcji. Potem wymyśliłem coś, co pozwoliło mi to zrobić bez mojej interwencji. Jeśli wykażesz się kreatywnością, możesz pozbyć się wszelkich rutynowych zadań. W naszej firmie zawsze otwarcie mówiliśmy, że oferta jest niższa od rynkowej. W zamian oferowali swobodę podejmowania decyzji, wzięcie na siebie większej odpowiedzialności i uczestnictwo w życiu firmy oraz wpływ na to, jaki będzie produkt. Zamiast procentu zysków promujemy partnerstwo pomiędzy konkretnym pracownikiem a firmą. W ramach tej relacji dzieląmy się zarówno trudnościami, jak i sukcesami firmy. Jeśli firma przeżywa trudny okres, wszyscy to rozumieją. Ci, którzy dotrwają do końca, podzielą się wspólnym ciastem w ramach partnerstwa. W outsourcingu nie ma czegoś takiego, jesteś jak trybik w systemie. Niektórzy pracują dla opcji i ostatecznego sukcesu, inni lubią tworzyć coś znaczącego, każdy jest pod tym względem indywidualny.

Czy junior powinien dołączyć do firmy spożywczej?

Jedną z korzyści pracy w firmie spożywczej jest rozwój kariery. Z reguły firma tworzy tylko jeden produkt. A w miarę pracy nad tym poznajesz go coraz więcej. Po pewnym czasie staniesz się jednym z posiadaczy „wiedzy tajemnej”. Na przykład dlatego, że kiedyś coś zrobiłeś, ale nie było czasu ani chęci, aby to udokumentować. Ludzie będą do Ciebie przychodzić z różnymi pytaniami na temat tego, co kiedyś zrobiłeś w jakiejś części systemu. Twój obszar odpowiedzialności będzie stale się zwiększał. W miarę jak bardziej doświadczeni koledzy odejdą z firmy, ich zakres odpowiedzialności zostanie rozdzielony pomiędzy pozostałych towarzyszy. Wykonuj swoją pracę dobrze, a z czasem będziesz mógł wziąć odpowiedzialność za całe obszary, a nawet więcej. Pracując dla firmy produkującej produkty, będziesz przywiązany do określonego stosu technologii. Umożliwi to głębsze zrozumienie niektórych frameworków i technologii. Ale z drugiej strony może zawęzić Twoje horyzonty, jeśli nie „podążasz za trendami” i nie próbujesz czegoś nowego.
Komentarze
TO VIEW ALL COMMENTS OR TO MAKE A COMMENT,
GO TO FULL VERSION