map1k
Poziom 32

Życzenie.

Opublikowano w grupie Random-PL
Ta historia może być bardzo długa, więc w skrócie: Około 10 miesięcy temu miałem silną potrzebę zmiany zawodu na coś związanego z IT. Bo dyplom z wyróżnieniem inżyniera budownictwa zupełnie nie zrobił na nim wrażenia, jeśli chodzi o perspektywy zawodowe. No cóż, zaczynamy, pierwsza codeAcademy. A potem już śmiało w stronę Javy, najpierw tylko „filozofia Javy” i kurs na Intuit. A potem odnaleziono JavaRash i tam było jak na szynach (wytrwałość i praca). Zajęcia nie były łatwe, w zadaniach znalazłem dużo grabieży i nadepnąłem na wszystko, ale może to mi pomogło. Po 6 miesiącach zdecydowałem się szukać pracy. Może już jest za późno, bo tu piszą, że wszystkiego można się nauczyć w 3 miesiące, ale studiując codziennie pilnie i porzucając wszystko inne, takie myśli pojawiły się dopiero wtedy (choć nie wierzyłam w swoje możliwości). Przygotowałem CV, umieściłem je wszędzie i wysłałem do lokalnych firm. No cóż, zacząłem czekać. Nawiasem mówiąc, byłem wtedy na poziomie 19-20. Szukałem też ofert pracy w dwóch obszarach Java i QA jednocześnie (i dlaczego nie). Efektem około 2 miesięcy krótkich ankiet telefonicznych i odpowiedzi na temat braku doświadczenia i źródła mojej wiedzy. Zostałem zaproszony na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną, wieczór spędziłem gorączkowo przygotowując się i zdając sobie sprawę, że nie będę w stanie wszystkiego zapamiętać. Na rozmowę wręczono mi prace z zadaniami pisemnymi (do których później były pytania). Pytania były zupełnie standardowe, tak jak piszą w każdym artykule o rozmowie kwalifikacyjnej. Oto kilka concurrentHashMap, kolejność inicjalizacji, super metoda, trochę poruszona wielowątkowość. Ogólne wrażenie z niego nie było zbyt dobre, bo pytali bez zainteresowania, było mało pytań i nikt nie wyjaśniał moich jednosylabowych odpowiedzi bez wchodzenia w szczegóły. Pierwsza cholerna rzecz wydawała mi się wtedy nierówna, ale tydzień później oddzwonili i zaprosili do pracy, a ja się zgodziłam. W końcu doświadczenie jest potrzebne jak powietrze. I to był pierwszy dzień w nowej pracy) Ten, kto idzie, opanuje drogę, dziękuję wszystkim za pomoc. To dopiero początek mojej podróży. PS Mam nadzieję, że komuś się to przyda i doda cierpliwości i motywacji.
Komentarze
TO VIEW ALL COMMENTS OR TO MAKE A COMMENT,
GO TO FULL VERSION