JavaRush /Blog Java /Random-PL /Relokacja programisty: gdzie się udać? 3 opcje dla miłośn...

Relokacja programisty: gdzie się udać? 3 opcje dla miłośników egzotyki

Opublikowano w grupie Random-PL
W pierwszym artykule z tej serii zaczęliśmy poruszać tak szeroki i zawsze aktualny temat dla programistów z krajów byłego ZSRR (i nie tylko), jak relokacja za granicę. W maju szczegółowo sprawdziliśmy trzy aktualne opcje dla świata żyjącego w kwarantannie i epidemii wirusa: Estonia, Nowa Zelandia i Finlandia. W przygotowaniu jest o wiele więcej interesujących krajów. Ponieważ jest lato i chcę się trochę zabawić, dzisiaj wybierzemy do relokacji trzy kraje, które w ten czy inny sposób można uznać za egzotyczne. Relokacja programisty: gdzie się udać?  3 opcje dla miłośników egzotyki - 1A to tylko czyni je bardziej interesującymi. Rzeczywiście, po co współczesny programista, którego średnia wieku stale się zmniejsza i teraz, na przykład w Dolinie Krzemowej, ma 28 lat, miałby szukać przeniesienia do nudnej Europy lub zaśnieżonej Kanady, skoro istnieje wiele znacznie jaśniejszych opcji? Porozmawiamy o nich dzisiaj.

Singapur

Singapur zaliczyliśmy do kraju „egzotycznego” czysto warunkowo, biorąc pod uwagę położenie tego miasta-państwa – w sercu Azji Południowo-Wschodniej. Poza tym Singapur nie jest już egzotyczny, ale jednym z głównych ośrodków biznesowych świata, słynącym z otwartości na biznes, najwyższego standardu życia i niemal całkowitego braku biurokracji i korupcji. Dziś w Singapurze działa już 80 ze 100 największych firm technologicznych na świecie, w tym Microsoft, LinkedIn, Google, Huawei, Baidu, Tencent, Nvidia i inne. Relokacja programisty: gdzie się udać?  3 opcje dla miłośników egzotyki - 2Nie mówiąc już o tym, że centrale większości dużych regionalnych firm IT mają swoją siedzibę w Singapurze. Natomiast wielkość rynku cyfrowego w Azji Południowo-Wschodniej, według badania e-Conomy SEA 2019 przeprowadzonego przez Google, Temasek i Bain & Company, ma osiągnąć 300 miliardów dolarów do 2025 roku, co przekracza poprzednią prognozę z 2016 roku o prawie 100 miliardów dolarów Singapur jest także domem dla wielu bardzo obiecujących start-upów technologicznych, a także uznanych jednorożców (startupów o wartości co najmniej 1 miliarda dolarów). Najbardziej znane singapurskie jednorożce to Grab (azjatycki odpowiednik Ubera), Sea Group (gry, e-commerce i płatności) oraz Lazada (południowoazjatycki odpowiednik Amazona). Ponadto w tym mieście-państwie działają duże i renomowane firmy, takie jak Salesforce, Intuit, Adventus i inne. Nic więc dziwnego, że sektor IT w Singapurze aktywnie zatrudnia doświadczonych programistów zagranicznych i innych specjalistów technicznych wysokiego szczebla.

Warunki relokacji (wizy i dokumenty)

Singapur jest krajem metropolitalnym, który ze względu na swoją wielkość jest w dużym stopniu uzależniony od napływu siły roboczej z zagranicy. Dlatego też państwo aktywnie wydaje cudzoziemcom różnego rodzaju zezwolenia na pracę. Pełną listę uprawnień znajdziesz tutaj . Interesują nas tylko trzy główne kategorie dla wykwalifikowanych specjalistów, do których zaliczają się programiści: EntrePass, Employment Pass (EP) i Personalized Employment Pass (PEP). Zdecydowana większość programistów pracuje w Singapurze z dwoma ostatnimi rodzajami uprawnień, które są rozdzielane w zależności od poziomu kwalifikacji i, co za tym idzie, poziomu wynagrodzenia. Kolejną możliwością legalnego wjazdu do kraju na dłuższy okres (wystarczający, aby znaleźć tam pracę) jest, poza Job Pass, nauka języka angielskiego w szkole językowej – kilkumiesięczny kurs będzie kosztować niecałe 3000 dolarów, a pozwoli Ci aby spokojnie szukać pracy w Singapurze i chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. Jednak najczęstszym sposobem dotarcia naszych programistów do Singapuru jest przepustka pracownicza wydawana przez lokalną firmę, wydawana na okres 2 lat. Jeśli posiadasz kartę zatrudnienia, nowo przybyły do ​​kraju specjalista wystarczy tylko raz udać się do lokalnego Ministerstwa ds. siły roboczej, aby szybko dopełnić wszystkich formalności. Pomimo tego, że Karnet Zatrudnienia dotyczy konkretnego pracodawcy, jeśli chcesz, możesz zrezygnować przed upływem 2-letniego okresu i przejść do pracy w innej firmie.W takim przypadku nowy pracodawca będzie mógł przenieść uprawnienia odpowiednią kartę zatrudnienia dla siebie.

Warunki płacy i pracy

Singapur konsekwentnie plasuje się w różnych czołówkach najdroższych miejsc do życia na świecie, co oznacza, że ​​koszty życia w tym kraju są relatywnie wysokie, podobnie jak zarobki zagranicznych specjalistów. I tak, jak podaje autorytatywny portal PayScale, średnia pensja programisty w Singapurze wynosi około 38 tysięcy dolarów rocznie. Portal Indeed podaje nieco bardziej optymistyczną kwotę: 3975 dolarów miesięcznie. Ogólnie rzecz biorąc, wskaźniki te potwierdzają prawdziwe recenzje programistów, którzy przenieśli się do Singapuru, którzy zauważają, że doświadczony programista może zarobić w kraju nawet 7 tysięcy dolarów miesięcznie. Jeśli chodzi o wydatki, największą pozycją wydatków będzie wynajem mieszkania, które w Singapurze jest dość drogie i będzie kosztować średnio od 1000 do 2000 dolarów miesięcznie. Kolejną ważną zaletą Singapuru dla zagranicznych pracowników są stosunkowo niskie stawki podatkowe: ma progresywną skalę podatkową, a podatek dochodowy może wynosić od 0 do 22%, w zależności od ogólnego poziomu dochodów. Dla większości programistów wskaźnik ten waha się pomiędzy 5 a 7%.

Osobiste doświadczenie

„Singapur to kraj bardzo wielokulturowy. Z reguły zespół średniej wielkości firmy będzie składał się z przedstawicieli 10-20 narodowości z całej planety. Bardzo satysfakcjonujące doświadczenie. W zasadzie pracodawcami są oczywiście wszelkiego rodzaju FinTechy, reprezentowane zarówno przez dojrzałe, duże banki, firmy inwestycyjne i ubezpieczeniowe, jak i nowe start-upy, a także medycynę, transport i logistykę czy e-commerce. Innowacji high-tech jest bardzo dużo, zwłaszcza teraz, gdy firmy starają się znaleźć korzyści płynące z wykorzystania sztucznej inteligencji i wydobywania informacji z dużych ilości gromadzonych danych. Banki zrozumiały znaczenie wyrażenia „ludzie potrzebują bankowości, ale nie potrzebują banków” i obecnie wiele z nich aktywnie się zmienia, aby sprostać oczekiwaniom klientów i nie stracić rynku – doświadczony ukraiński programista i architekt oprogramowania dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z przeprowadzką do Singapuru . „Ogólnie wrażenie bardzo pozytywne. Oczywiście są rzeczy, których wyraźnie brakuje - towarzystwa przy piwku, kolegów w moim wieku (wszyscy po 30-tce) i ojczystego języka, ale jest szereg atutów, które robią niezwykle pozytywne wrażenie. Według najnowszych danych na trzyipółmilionowe miasto przypada dwieście dwadzieścia pięć tysięcy milionerów, czyli mniej więcej co szesnasty milioner. Co oznacza wysoki standard życia. Większość apartamentów posiada basen i siłownię, dobry system transportu, klimatyzację i systemy ochrony przed deszczem. Miasto jest wielonarodowe – Hindusi, Chińczycy, Malajowie, Filipińczycy, Europejczycy, Australijczycy. O narodach gotujących się w miejscowym kotle można by długo opowiadać. Naturalnie bez tolerancji i edukacji nie byłoby możliwe osiągnięcie jedności narodu. Wszystko wokół przesiąknięte jest zasadą tolerancji i uprzejmości, na pocztę można pójść bez strachu, bez obawy, że natkniemy się na ścianę chamstwa i biurokracji” – opowiada o swoich wrażeniach rosyjski informatyk, który przeprowadził się do Singapuru.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

Kolejny kierunek relokacji, który oczywiście uważamy za egzotyczny tylko warunkowo – Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) to najbardziej zaawansowane państwo w swoim regionie i miejsce, w którym mieszczą się biura i siedziby wielu firm, w tym technologicznych. Relokacja programisty: gdzie się udać?  3 opcje dla miłośników egzotyki - 3W ostatnich latach Zjednoczone Emiraty Arabskie aktywnie inwestują w różnego rodzaju startupy technologiczne, co przynosi efekty. W kraju działają start-upy jednorożców, takie jak Souq.com (platforma e-commerce), Careem (odpowiednik Ubera) i Noon.com (e-commerce). Ten ostatni przyciągnął w 2016 roku inwestycje o wartości 1 miliarda dolarów. I w ogóle, choć Zjednoczone Emiraty Arabskie formalnie nie są strefą offshore, kraj zapewnia firmom korzystne warunki podatkowe, dzięki czemu wiele dużych firm technologicznych wybiera tę lokalizację na lokalizację swoich biur, m.in. Google, Microsoft, Oracle, SAP, HP i wiele inni. Oto kilka największych firm specjalizujących się w tworzeniu oprogramowania i zlokalizowanych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich: IndiaNIC, Unified Infotech, Selleo, Iflexion, Cyber ​​​​Infrastructure Inc, Open Geeks Lab, S-PRO.

Warunki relokacji (wizy i dokumenty)

Jedną z zalet pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest łatwość uzyskania pozwolenia na pracę i wizy, a także brak niepotrzebnej biurokracji. Wizy pracownicze wydawane są na podstawie zezwoleń na pracę, które uzyskuje firma zatrudniająca. Pracownicy mają obowiązek przedstawić jedynie podstawowe dokumenty takie jak paszport, dyplom i inne świadectwa edukacyjne. Wizy pracownicze są elektroniczne i wysyłane e-mailem. Po przyjeździe, w przypadku długoterminowego pobytu w kraju, pracownik musi uzyskać dla siebie status rezydenta, co trwa około miesiąca.

Warunki płacy i pracy

Zarobki programistów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w ogóle nie są niesamowite, ale są całkiem zgodne z poziomem innych światowych ośrodków gospodarczych. Jest tu jednak pewien niuans: większość programistów pracujących w tym kraju to obywatele Indii i Pakistanu, którzy chcą pracować za stosunkowo niewielkie pieniądze. Dlatego według zasobu PayScale średnia pensja programisty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wynosi około 20 tysięcy dolarów rocznie.Sądząc po informacjach zawartych w prawdziwych recenzjach specjalistów zatrudnionych w kraju, wysoko wykwalifikowani programiści zagraniczni zarabiają w W Zjednoczonych Emiratach Arabskich średnio około 4-5 tysięcy dolarów miesięcznie. W kraju nie ma podatku dochodowego dla osób fizycznych, a to prowadzi do kolejnej niewątpliwej zalety tego regionu - pracując w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie trzeba obliczać stawki podatku i porównywać wynagrodzenia przed opodatkowaniem z tym, co pozostaje „netto” za Ty. Programiści pracujący w kraju zauważają również, że dla firm w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, nawet jeśli są to firmy czysto IT, bardziej typowe są formalności takie jak dress code. Ponadto w Emiratach nie ma zwyczaju przepracowania: standardowy dzień pracy zaczyna się około 8 rano i kończy o 16-17.

Osobiste doświadczenie

„Powinno spodobać się tym, którzy lubią przebywać w budowanym i zmieniającym się otoczeniu. Infrastruktury IT w Dubaju prawie nie ma [recenzja opublikowana w 2014 r.], być może dlatego architekci systemów są tu naprawdę potrzebni – wszystko tutaj jest w fazie aktywnej budowy. Pracuję w firmie wykonującej duże instalacje WiFi - hotele, centra handlowe, osiedla domków letniskowych. Kontynuując poprzedni punkt – jeśli chcesz zająć się biznesem IT, najprawdopodobniej odniesiesz tutaj sukces. A pieniądze w b2b są tu po prostu ogromne. Pomyśl tylko, na co będzie tu popyt, a na co nie (a nie ma tu prawie nic)” – swoimi wrażeniami dzieli się rosyjskojęzyczny architekt systemowy pracujący w Dubaju . „Rynek technologii w tym kraju jest dość mały w porównaniu do ukraińskiego, ale ma ogromny potencjał. Znajduje się tu kilka ciekawych lokalizacji technologicznych. Na przykład Internet City, w którym znajdują się biura Microsoft, Oracle, IBM, Google, lub inna lokalizacja - Dubai Design District. Sektor IT w Dubaju jest pod znacznie większym wpływem wielkiego biznesu i jego kultury niż na Ukrainie. Tutaj przede wszystkim trzeba umieć negocjować, bronić, argumentować i sprzedawać swoje rozwiązania. Nikt nie jeździ na hoverboardzie ze szklanką smoothie, nie pali papierosa i nie przyjeżdża do biura o 12:00, jeśli wiesz, co mam na myśli” – mówi projektant UX z Ukrainy o swoich doświadczeniach związanych z przeprowadzką do Dubaju .

Afryka Południowa

Ale RPA, jako miejsce relokacji programistów, można słusznie nazwać opcją egzotyczną: w końcu to Afryka, droga i jeden z najbardziej rozwiniętych krajów w tym regionie. Relokacja programisty: gdzie się udać?  3 opcje dla miłośników egzotyki - 4Pomimo tego, że Republika Południowej Afryki nie ma jednoznacznej reputacji centrum technologiczno-biznesowego jak Singapur czy Zjednoczone Emiraty Arabskie, to nadal jest jednym z głównych ośrodków regionalnych, w którym działają zarówno duże firmy prowadzące działalność głównie w regionie, jak i liczne start-upy . Oto krótka lista najbardziej obiecujących startupów technologicznych w Republice Południowej Afryki, które aktywnie zatrudniają programistów i innych specjalistów: Bank Zero, RapidDeploy, Aerobotics, Pineapple, Droppa, Yoco, JUMO, SweepSouth i inne. Oto niektóre firmy w Republice Południowej Afryki, które specjalizują się wyłącznie w tworzeniu oprogramowania: Alphonic Network Solutions Pvt. Ltd, MobiDev, Rushkar, Impulsum, Realm Digital, SovTech i inne.

Warunki relokacji (wizy i dokumenty)

Kilka lat temu rząd Republiki Południowej Afryki uruchomił nowy program wizowy dla wykwalifikowanych pracowników – wiza dotycząca umiejętności krytycznych. Wizy te wydawane są przedstawicielom tych zawodów, w których występuje największy niedobór, a programiści w sposób naturalny zaliczają się do tej kategorii. W związku z tym uzyskanie wizy nie będzie trudne, jeśli masz ofertę od jednej z lokalnych firm. Jak zauważają programiści mieszkający w Republice Południowej Afryki, warunki pracy na tej wizie są bardzo wygodne, ponieważ pozwala bezboleśnie zmienić pracodawcę. Jedną z częstych trudności przy ubieganiu się o tę wizę jest wymóg posiadania dyplomu, a także dowodu doświadczenia zawodowego w zawodzie, które nie powinno być krótsze niż pięć lat.

Warunki płacy i pracy

Jeśli chodzi o zarobki, Republika Południowej Afryki zdecydowanie nie jest krajem, w którym programista może zarobić znacznie więcej niż średnia światowa. Według PayScale średnia roczna pensja programisty w kraju wynosi około 19 tysięcy dolarów. Według tego zasobu południowoafrykańscy programiści zarabiają średnio nieco ponad 2000 dolarów miesięcznie, a doświadczeni profesjonaliści mogą spodziewać się zarobków nawet 5-6 tysięcy dolarów na miesiąc. miesiąc. W kraju obowiązuje progresywna stawka podatku, która dla programistów zwykle sięga około 25-30%. Stosunkowo niski poziom wynagrodzeń rekompensują stosunkowo niskie ceny mieszkań i żywności. Głównymi ośrodkami, w których zlokalizowana jest większość biur firm w kraju, są miasta Johannesburg i Cape Town.

Osobiste doświadczenie

„Jest tu wiele startupów, które naprawdę potrzebują programistów. Problem w tym, że ludzie prowadzący te startupy (często emigranci, którzy przyjeżdżają z innych krajów z pieniędzmi na realizację swoich pomysłów) starają się zarządzać deweloperami. Jednocześnie nie wiedzą praktycznie nic o procesach, cyklu rozwoju, tych wszystkich zwinnych metodologiach. W ich rozumieniu wszystko powinno wyglądać tak: ja tu wpadłem na pomysł, a ty do mnie piszesz. Przyzwyczaiłam się do pracy według zupełnie innych standardów, więc zmieniłam pracę. Na przykład moja pierwsza firma śledziła całą swoją pracę w Excelu, nikt nie słyszał o Jira i Trello. Druga firma została wdrożona bezpośrednio do produkcji z osobistej maszyny na stacji obsługi. I nie można było nic zmienić, przyjęto to z wrogością. Nie wszędzie tak jest, po prostu nigdy nie wiadomo, gdzie trafisz, biorąc pod uwagę, że w Internecie nie ma żadnych recenzji” – mówi małżeństwo ukraińskich programistów pracujących w Republice Południowej Afryki. „Część naszych programistów przeniosła się na stałe do Republiki Południowej Afryki – mieszkają tam od kilku lat. Pensja może i taka sama, ale klimat tam jest lepszy. Ja sama nie przeprowadziłabym się do Republiki Południowej Afryki, bo dziecko do 18 roku życia musiałabym wszędzie zabierać: na randki, do kina, do szkoły i z powrotem. Ludzie tam nie mają kompleksów, są otwarci i zrelaksowani. Miejscowi mają zupełnie inne podejście do dzieci. Wchodzisz z dzieckiem do kawiarni, kelnerzy je odbiorą i pójdą z nim na spacer po lokalu. W centrum handlowym dzieci czołgają się po podłodze. Zdecydowanie mają więcej swobody” – podziela swoją opinię deweloper z Białorusi, którego firma blisko współpracuje z klientami z Republiki Południowej Afryki .
Komentarze
TO VIEW ALL COMMENTS OR TO MAKE A COMMENT,
GO TO FULL VERSION